Typowe układy sterowania zdalnego i sygnalizacji cz. II

Inny system sterowania wyłącznika i sygnalizacji jego położenia oraz odpowiednich odłączników przedstawiono na schematycznym rys. 19-3. Jest to schemat zdalnego sterowania wyłącznika W o napędzie powietrznym n za pomocą sterownika, którym zdalnie uruchamia się napęd wyłącznika oraz włącza sygnalizację optyczną, akustyczną i wskaźniki ustawienia odłączników.

Sterownik ma pokrętło przestawiające trzy styczniki (11/12, 7/8, 3) i lampkę sygnalizacyjną L. Pokrętło i styczniki sterownika mają cztery położenia, z których dwa (z i o) są stałe, odpowiadające zamkniętemu lub otwartemu wyłącznikowi W i dwa skrajne (z i o’), w których sterownik pozostaje tylko tak długo, jak długo pokrętło sterownika jest naciskane ręką po ustaniu nacisku sterownik wraca do jednego z położeń stałych (z lub o). Lampka L sterownika świeci się tylko wówczas, gdy położenie pokrętła i styczników sterownika jest niezgodne z położeniem wyłącznika, np. gdy wyłącznik otworzy się wskutek zadziałania zabezpieczenia. Tego rodzaju .układ działania sterowania nazywa się ,,na ciemno“.

Chcąc otworzyć zamknięty wyłącznik należy przekręcić najpierw pokrętło sterownika w położenie o, co wywołuje zapalenie lampki L. Następnie przekręcamy pokrętło dalej w położenie o’ powodując otwarcie wyłącznika i zgaśnięcie lampki. Puszczone pokrętło ustawia się w położenie o odpowiadające otwartemu wyłącznikowi, przy czym lampka L nie pali się.

Wyłącznik W ma 7 par zestyków pomocniczych. Na schemacie przedstawionym na rys. 19-3 wyzyskano tylko niektóre zestyki pomocnicze wyłącznika W, a mianowicie: 1) zestyki 3 – 4 zwierane tylko krótkotrwale (zestyki przelotowe) służące do uruchomienia syreny alarmowej C (jednej dla całej nastawni), 2) dwie pary zestyków przełączalnych 13 – 23 i 14 – 24 służących do zapalania i gaszenia lampki L w sterowniku, sygnalizującej niezgodne położenia pokrętła sterownika z położeniem wyłącznika, 3) para zestyków 16 – 26 o działaniu opóźnionym do przerywania obwodu cewki m otwierającej wyłącznik W.

Zostaw komentarz

Archiwa