Izolacja nigdy nie jest doskonała, a każda instalacja wykazuje pewną wartość oporności względem ziemi. Duża oporność izolacji zapewnia bezpieczne warunki eksploatacyjne, zapobiega możliwości powstawania pożarów wywołanych prądem elektrycznym oraz obniża straty energii wskutek upływu prądu. Mała oporność izolacji pogarsza warunki eksploatacji instalacji z izolowanym punktem zerowym i powoduje przerwy w pracy w instalacjach z uziemionym punktem zerowym. Z tego względu konieczna jest kontrola stanu izolacji przy oddawaniu instalacji elektrycznej do eksploatacji po ukończonym montażu lub remoncie oraz stała kontrola izolacji przy pomocy specjalnych przyrządów podczas eksploatacji.
Według norm (PN/E-10-1932/46) stan izolacji każdego urządzenia prądu silnego (z wyjątkiem maszyn, transformatorów, dla których istnieją specjalne przepisy) powinien być taki, aby oporność izolacji mierzona między przewodami i w stosunku do ziemi wynosiła przy niskim napięciu, między każdymi dwoma miejscami zabezpieczenia, następującymi po sobie wzdłuż linii lub poza ostatnim zabezpieczeniem do końców wszystkich odgałęzień, najmniej tyle razy po 1000 omów ile woltów wynosi napięcie robocze (a więc np. 220 000 omów przy 220 V). Na każdej więc takiej przestrzeni wynika upływ prądu najwyżej jednego miliampera.
Uzyskanie takiej oporności izolacji w instalacjach ułożonych w pomieszczeniach wilgotnych jest przeważnie niemożliwe i dlatego bezpieczeństwo urządzenia powiększa się w tych pomieszczeniach stosując doskonalsze materiały i staranniej wykonując instalację.
Leave a reply