Kształt powierzchni styku należy tak dobierać, aby uzyskać łatwo odprowadzanie ciepła wytworzonego przy przepływie prądu roboczego. Przepływ prądu zwarciowego przez styki o znacznej oporności przejścia powoduje nieraz tak duże wydzielanie się ciepła, że metal może ulec stopieniu, a powierzchnie stykowe mogą spoić się ze sobą. Jest to bardzo niebezpieczne dla styków łączeniowych, gdyż w takim przypadku łącznik nie mógłby przerwać obwodu prądowego.
Styki łączeniowe muszą wytrzymywać: a) działanie cieplne prądu roboczego i zwarciowego, b) siły mechaniczne przy zwieraniu i siły docisku w stanie zwartym, c) działanie chemiczne i cieplne luku powstającego przy rozwieraniu. Działanie dynamiczne prądu zwarciowego przepływającego przez zestyk zmniejsza siłę docisku, a tym samym zwiększa jego oporność przejścia. Działanie to może spowodować drgania styczek przy włączaniu wyłącznika na zwarcie. Ze zjawiskami tymi należy się liczyć przy doborze kształtu, siły docisku, prędkości poruszania się i sposobu amortyzacji drgań zestyków w wyłącznikach.
W przyrządach elektrycznych stosowane są różne kształty styczek, które dadzą się jednak zawsze sprowadzić do trzech podstawowych form teoretycznych miejsc zetknięcia styczek, a mianowicie do powierzchni, linii i punktu (rys. 15-2). Praktycznie styk punktowy i liniowy będą niewielkimi stykami powierzchniowymi na skutek zgniatania styczek. Styczki w wyłącznikach wykonuje się najczęściej z miedzi i jej stopów, a czasem dla bardzo dużych prą- dów lub dla zestyków specjalnie ważnych ze stopów metali szlachetnych. W niektórych nowoczesnych konstrukcjach wykonuje się styczki z nakładkami z wolframu lub molibdenu, odpornymi na niszczące działanie łuku na skutek wysokich temperatur topliwości tych metali.
Leave a reply